Chociaż przez ostatnie lata ta część rynku, poza chwilowym wzrostem po wybuchu pandemii, kiedy wszyscy kupowali komputery do domów, żeby przetrwać lockdown, wykazywała umiarkowane ruchy w górę wszystko wskazuje na to, że teraz może się to zmienić.
Pojawiające się coraz częściej w oprogramowaniu narzędzia AI, w szczególności Copilot dostępny w systemach Microsoft, spowodował, że czołowi producenci procesorów, Intel, AMD, Qualcomm, wprowadzili na rynek nowe modele. Posiadają one wbudowane „silniki neuronowe”, a co za tym idzie są zoptymalizowane pod kątem obsługi modeli algorytmów AI.
Producenci komputerów - Lenovo, HP, DELL i inni - dodali te nowe procesory do nowych modeli swoich urządzeń i przygotowują się właśnie do wypuszczenia ich na rynek.
Efekt, jakiego się można spodziewać to fala wymiany komputerów, w szczególności przez firmy, która pociągnie za sobą za wzrost zysków zarówno producentów komputerów jak i procesorów, a co za tym idzie również wzrost wartości ich akcji.
Tego przynajmniej można się spodziewać. Pytanie jakie się jednak nasuwa, to czy ten fakt nie jest już uwzględniony w wycenach spółek. Mój model, na którym opieram się podejmując decyzje inwestycyjne sugeruje, że tak właśnie może być, przy czym fala wznosząca napędzana przez AI może się jeszcze długo utrzymywać i naciągać wyceny spółek do szczytów, których dotychczas nie osiągały.
Kiedyś przyjdzie korekta, bo zawsze przychodzi, ale na ten moment wydaje się, że firmy produkujące komputery są warte uwagi i analizy, czy potencjalnie nie powinny znaleźć się w portfelach.
Comments